Prezes PIS o służbach mundurowych w 2010 r.

ilustracja

W piśmie datowanym na 17 czerwca 2010 r. prezes PIS Jarosław Kaczyński odpowiedział na wystąpienie Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych skierowane do kandydatów na urząd prezydenta RP…

(…) Tylko odpowiednio wyposażone i dobrze opłacane służby mogą prawidłowo wypełniać swoje obowiązki. Podejście to sięga tradycji międzywojennej. Już w 1919 r. uznano, że państwo ma obowiązek dbania o tych, którzy mu służą oraz zapewnienie im odpowiednich świadczeń (…)
(…) Troska państwa o służby mundurowe musi się objawiać również w sprawiedliwym systemie emerytalnym. Niestety rząd Donalda Tuska zapowiedział zmiany systemu poprzez wprowadzenie powszechnego systemu ubezpieczenia oraz zredukowanie świadczeń z tytułu pełnionej służby. W efekcie w 2009 roku ze służby odeszło 5700 policjantów. Jest to liczba największa w historii ostatnich lat. Taka sytuacja jest nie tylko niedopuszczalna, ale również niebezpieczna z punktu widzenia państwa i obywateli.(…)

Jarosław Kaczyński przeszedł wówczas do II tury przedwczesnych wyborów prezydenckich wyznaczonych na dzień 20 czerwca 2010 r. w związku z tragiczną śmiercią ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W II turze zwyciężył Bronisław Komorowski.

Obecnie PIS posiada pełnię władzy, program modernizacji został uchwalony na lata 207-2020, czekamy zatem na realizację pozostałych zobowiązań Jarosława Kaczyńskiego w sprawie godziwych zarobków funkcjonariuszy i zapewnienia, że cyt. “…nie dopuszczę do ograniczania uprawnień emerytalnych funkcjonariuszy odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa i obywateli…”

źródło: www.seirp.pl 2017.04.22