Wszyscy funkcjonariusze powinni mieć emerytury ustalane na takich samych zasadach, bez względu na datę wstąpienia do formacji. Związkowcy domagają się pilnych zmian pisze Bożena Wiktorowska w Dzienniku Gazecie Prawnej w artykule zatytułowanym: „Policjanci chcą porządków w systemie emerytalnym”
Autorka omawia petycję skierowaną do Sejmu RP przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, dotyczącą wykreślenia art. 15a ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji… (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 288). Jak wiemy, przepis ten zakłada, że wysokość emerytury funkcjonariusza, który został przyjęty do służby po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., wynosi 40 proc. podstawy jej wymiaru za 15 lat służby i wzrasta na zasadach określonych w art. 15 ust. 1 pkt 1 i ust. 2–5. Tym samym przy obliczaniu jej wysokości nie uwzględnia się w wysłudze emerytalnej okresów składkowych i nieskładkowych przebytych przed podjęciem służby.
Bożena Wiktorowska zwraca uwagę, że pozostawienie spornego przepisu powoduje, że data przyjęcia do służby określa sposób obliczania świadczenia. I powoduje zaniżenie jego wysokości. Autorzy dokumentu są przekonani o tym, że niezbędne jest pilne przywrócenie jednolitych zasad ustalania emerytur dla wszystkich funkcjonariuszy bez zróżnicowań – zarówno tych faworyzujących, jak i dyskryminujących. Podkreślają, że obecnie w jednym systemie zaopatrzeniowym świadczenia są różnie liczone.
Inaczej mają ustalane emerytury osoby pozostające w służbie przed 2 stycznia 1999 r., inaczej te przyjęte po raz pierwszy do służby po 1 stycznia 1999 r. (włączenie do systemu pracowniczego), a przed 23 lipca 2003 r., a jeszcze inaczej osoby przyjęte po tej dacie, kiedy to funkcjonariusze zostali przywróceni do systemu mundurowego, ale na nieco innych zasadach niż ci najstarsi. I właśnie takie zróżnicowanie sposobu liczenia świadczeń – w ocenie autorów petycji – może skutkować tym, że zasady ustalania prawa do emerytury dla funkcjonariuszy przyjętych do służby po 1 stycznia 1999 r., a przed 23 lipca 2003 r. mogą być niezgodne z ustawą zasadniczą.
W petycji jest podniesione, że moment rozpoczęcia służby nie jest cechą na tyle istotną, żeby właśnie ona stanowiła podstawę do odmiennego sposobu ustalania podstawy i wysokości emerytury. Warte podkreślenia jest to, że osoby wstępujące do służby w przywołanym okresie nie mogą doliczać do okresów służby pracy w cywilu, chociaż do tego mają prawo ci mundurowi, którzy zostali przyjęci przed 1999 r. Autorzy podkreślają, że dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że obowiązują dwa sprzeczne ze sobą przepisy. Z jednej strony osoby objęte spornym art. 15a mają prawo do ubiegania się w ZUS o emeryturę cywilną.
Z drugiej zaś strony emerytura policyjna nie może być łączona z innym świadczeniem, bo funkcjonariusz nie może pobierać dwóch świadczeń. I obowiązkowo w każdym przypadku musi wybrać wyższe z nich. Związkowcy podnieśli ten problem w czasie ubiegłorocznego protestu. W efekcie porozumienia z 18 listopada 2018 r. zawartego z ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych i administracji Joachimem Brudzińskim ustalono, że przepis ten zostanie zmieniony, a nowe rozwiązania wejdą w życie do końca 2019 r. Teraz okazuje się, że prace są zagrożone. Ze względu nie tylko na kalendarz wyborczy, ale także zmiany na stanowisku szefa resortu – podkreśla Bożena Wiktorowska.
– I dlatego postanowiliśmy złożyć petycję w tej sprawie do Sejmu – wyjaśnia DGP Andrzej Szary, wiceprzewodniczący NSZZ Policjantów. – Co prawda do końca tej kadencji zostały zaledwie dwa posiedzenia, ale mam nadzieję, że posłowie równie szybko uchwalą zmiany w sposobie ustalania emerytur, jak to miało miejsce w przypadku pluralizmu związkowego – dodaje.