Ostatnia droga Kingi

ilustracja

W piątek, 19 stycznia 2018 r. w kościele pod wezwaniem Bożego Ciała w Tucholi odbył się pogrzeb aspirant Kingi Kęsik, miejscowej znanej i lubianej policjantki oraz sportsmenki, byłej mistrzyni Europy w fitness, znanej wówczas pod panieńskim nazwiskiem Szweda. Kinga przegrała walkę ze śmiertelną chorobą. Miała zaledwie 33 lata.

Asp. Kinga Kęsik w Policji służyła od 11 lat. Pracowała w Komendzie Powiatowej Policji w Tucholi. Była, jak wspominają Ci, którzy Ją znali, serdeczna, pracowita i niezwykle zaangażowana tak w pracy, jak i sporcie.

Rodzina i przyjaciele, podczas mszy, usłyszeli słowa kondolencji i żalu od P. Marty Bielskiej-Baran reprezentującej Kierownictwo MSWiA, od mł.insp. Sławomira Litwina Dyrektora Gabinetu KGP reprezentującego Komendanta Głównego Policji, Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, Mikołaja Bogdanowicza, a także od Komendanta KPP w Tucholi nadkom. Wiesława Gapy.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji uhonorował pośmiertnie asp. Kingę Kęsik Złotą Odznaką Zasłużony Policjant.

Wnętrze kościoła położonego w centrum rodzinnego miasta Kingi, było niebieskie od mundurów policyjnych. W tej smutnej i wzruszającej uroczystości uczestniczyło też wielu strażaków. Mąż Kingi, Mikołaj jest bowiem strażakiem. Msza święta rozpoczęła się od odczytania przez Niego wzruszającego Listu do Koryntian o miłości.

Miejscowi strażacy i policjanci zabezpieczali przebieg uroczystości w centrum miasta.

Pogrzeb odbył się z pełnym policyjnym ceremoniałem, z udziałem orkiestry reprezentacyjnej Komendy Głównej Policji oraz Kompanii Honorowej, którą wystawiła Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy.
W pogrzebie uczestniczyła reprezentacja Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. kujawsko – pomorskiego z Przewodniczącym Piotrem Kujawą i Wiceprzewodniczącym Jerzym Kostrzewskim.

Relacja własna (jp)
Fot. (jp)

Galeria Foto