Red. Bożena Wiktorowska w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej opisuje decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego oddalającą kasację funkcjonariusza, który podczas zwolnienia lekarskiego bez zgody przełożonych prowadził działalność gospodarczą.
Policjant przebywał na długotrwałych zwolnieniach lekarskich, które brał zarówno na siebie, jak i na opiekę nad chorym członkiem rodziny. (w 2010′-122 dni, w 2011′ – 219 dni, w 2012 – 234 dni). Przełożeni ustalili, że bez zgody przełożonych podjął dodatkowe (bez zgody kadr). Z tej przyczyny wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne, które musiało zostać zawieszone, gdyż funkcjonariusz znajdował się na zwolnieniu lekarskim, a następnie na urlopie wychowawczym.
Po kolejnej kontroli okazało się, że chory policjant nadal prowadzi działalność zarobkową bez zgody przełożonych. W tej sytuacji komendant wojewódzki zwolnił go ze służby ze skutkiem natychmiastowym.
Autorka opisuje motywację przełożonych uzasadniających powody zwolnienia przed sądami kolejnych instancji, które były zgodne w ocenie z argumentami przełożonych. Skarżący policjant nie zgadzał się z argumentami przełożonych i wyrokami sądowymi, aż sprawa dotarła do kasacji przed NSA.
Wyrok NSA z 5 września 2019′
(sygn. akt I OSK 1419/18)
Omówienie (jp)
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna