Nie musisz walczyć sam. Słów kilka o Funduszu Ochrony Prawnej.

ilustracja

W garnizonie warmińsko-mazurskim tylko w ciągu minionego roku do grona objętych pomocą prawną ze strony NSZZ P dołączyło 54 policjantów. Oznacza to, że nie było tygodnia, w którym nie przybywałaby nowa sprawa. A koszt nowych spraw, biorąc pod uwagę wyłącznie sumę zagwarantowaną w Regulaminie FOP (bez możliwości rozszerzenia, po którą policjanci sięgają coraz częściej), wyniósł 329 400 zł. W garnizonie praktycznie nie ma zdarzenia, które umknęłoby uwadze NSZZ Policjantów. Za każdą sprawą medialną i niemedialną idzie niezwłoczne wsparcie prawne i związkowe. Od kilku lat w Regulaminie FOP w garnizonie warmińsko-mazurskim funkcjonuje tryb pilny, pozwalający na uruchomienie pomocy niemal w 15 minut. Policjanci otrzymują wsparcie zanim prokuratura czy inne organy zdążą kiwnąć palcem. Adwokaci i pełnomocnicy są przydzielani zanim pojawią się zarzuty. W sprawach, które „pachną” zarzutami policjanci otrzymują wsparcie już jako świadkowie. Dzięki temu udaje się w wielu przypadkach uniknąć tych zarzutów.

Duża liczba członków oraz skuteczność adwokatów w „odzyskiwaniu” środków angażowanych w koszty pełnomocnictwa i obrony pozwala na utrzymanie składki na bardzo niskim poziomie. W kraju miesięczna składka FOP zaczyna się od kilku złotych. Na Warmii i Mazurach wynosi dwanaście złotych, dzięki czemu zakres pomocy jest wyjątkowo szeroki. Pozwoliło to chociażby na uruchomienie w ostatnim czasie darmowego poradnictwa prawnego. Z takiego wsparcia możne skorzystać każdy członek za pośrednictwem telefonu lub e-maila, bez konieczności wydawania indywidualnej decyzji FOP. W zakres takiego poradnictwa wchodzi również przygotowywanie prostych pism procesowych. Z FOP finansowane są też ważne dla środowiska opinie prawne.

Czytaj więcej: rok funkcjonowania FOP