Minister Kamiński do KO: obrażacie 100 tys. polskich policjantów, porównując ich do zbrodniarzy

ilustracja

Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. W uzasadnieniu napisali, że “tłumienie przez służby pokojowych i legalnych protestów obywateli przeciwko działaniom władzy przywodzi najczarniejsze karty historii PRL”. – Wstydźcie się! – odpowiadał im minister Kamiński. – Obrażacie 100 tys. polskich policjantów, porównując ich do komunistycznych zbrodniarzy. Jako minister protestuję przeciwko tak nikczemnym słowom – dodał.

Sejm rozpatrywał wczoraj wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego złożony przez klub posłów Koalicji Obywatelskiej i opublikowany na stronie sejmowej na początku czerwca. Jak przypomniał przed debatą sejmową poseł sprawozdawca Jerzy Polaczek (PiS), we wtorek Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych (ASW) w sposób jednoznaczny opowiedziała się za odrzuceniem wniosku KO.

Sejmowa debata nad wnioskiem klubu Koalicji Obywatelskiej o wotum nieufności wobec Mariusza Kamińskiego miała burzliwy przebieg. Jak zaznaczył minister, jednym z zarzutów opozycji jest brutalne tłumienie prawa do swobodnego gromadzenia się i artykułowania swoich poglądów. “Uważam, że jest to prawo fundamentalne, prawo święte” – mówił Kamiński.

Dodał, że w uzasadnieniu posłów KO znajduje się zdanie, że to “tłumienie przez służby pokojowych i legalnych protestów obywateli przeciwko działaniom władzy przywodzi najczarniejsze karty historii PRL”.
Wstydźcie się. Ja zadałem na komisji pytanie, jakie to przywodzi wam na myśl najczarniejsze karty z historii PRL, to co się działo w ostatnich miesiącach w Polsce. Jakie czarne karty w kontekście dławienia zgromadzeń publicznych? Poznań 56. roku wam przywodzi na myśl? Grudzień 70. roku, kopalnię “Wujek”? – pytał Kamiński.

– Pomyślcie nad tym co mówicie, co piszecie, co formułujecie, bo mnie nie obrażacie. Obrażacie ofiary komunistycznych zbrodni banalizując zło, banalizując zbrodnie, porównując happeningu jednego z kandydatów na prezydenta do zbrodni komunistycznych. Nie macie do tego prawa, bo obrażacie pamięć o ofiarach i szacunek do ofiar – zaznaczył Kamiński.

Dodał, że opozycja obraża również 100 tys. polskich policjantów, porównując ich do komunistycznych zbrodniarzy.

Jako minister spraw wewnętrznych i administracji przeciwko takim insynuacjom, takim nikczemnym słowom protestuję – mówił.

Podkreślił również, że tzw. protesty przedsiębiorców, których dotyczył wniosek Koalicji Obywatelskiej, nie były protestami legalnymi.