Biuletyn Informacyjny Zarządu Głównego SEiRP w nowej formie.

ilustracja

Biuletyn Informacyjny Zarządu Głównego SEiRP wita Szanownych Czytelników w nowym wcieleniu. Na wyjazdowym posiedzeniu w Ustroniu Zarząd Główny postanowił odstąpić od wydawania biuletynu jako kwartalnika w formie papierowej. W kolejnych edycjach będzie on wydawany w formie elektronicznej, w cyklu jednomiesięcznym.

W tym numerze znajdziemy m.in. informację o posiedzeniu Zarządu Głównego SEiRP w Ustroniu w kwietniu br.  i o posiedzeniu Prezydium Zarządu Głównego SEiRP 27 maja 2017r., a także „Zadania i zasady działania Komitetów Protestacyjnych”, do których przystąpienia wszystkich Czytelników serdecznie zachęcam.

Przystępujmy do Komitetów Protestacyjnych, bo na biurokratów z Unii Europejskiej nie ma co liczyć, o czym świadczy między innymi odpowiedź Fransa Timmermansa na list prezydenta FSSM Zdzisława Czarneckiego (podobną odpowiedź otrzymał, po czterech miesiącach oczekiwania! europoseł Janusz Zemke).  Zajęci wyznaczaniem rozmiarów ogórka, kiszą się w swoim biurokratycznym sosie, pozorują swoją walkę z bezprawiem w państwach Unii i w gruncie rzeczy potrafią tylko puszczać głośne bąki.

Pamiętajmy – w jedności siła. Spuszczanie po sobie uszu, lub wznoszenie błagalnych próśb o litość do obecnie rządzących nie przyniesie skutku. Umacnia ich tylko w poczuciu swojej siły, zachęca do dalszego upokarzania nas. A dowody na takie postępowanie mamy codziennie.

Przodują miłościwie panujący resortowi spraw wewnętrznych, ale  w konkurencji opluwania, co rusz pojawiają się nowi zawodnicy . Oto 1 maja br., Beata Kempa, żarliwa katoliczka, nie poszła do kościoła, by się tam modlić, tylko lżyć na bliźnich. „Dziś nadeszła sprawiedliwość, odebraliśmy emerytury waszym oprawcom” – powiedziała do uczestników Ogólnopolskiej Pielgrzymki Robotników do świętego Józefa.

Zareagowała na to m.in. wybitna prawniczka,  nauczyciel akademicki, pani prof. Monika Płatek stwierdzając, że uważa tę wypowiedź za „wredne, nieuczciwe, szkodliwe i niezgodne z prawem działanie władzy”. Na swoim portalu społecznościowym napisała, że, że nazywanie wszystkich tracących świadczenia oprawcami „ jest sprzeczne nie tylko z przyzwoitością, pominę etykę i chrześcijaństwo, jest najzwyczajniej  sprzeczne także z prawem karnym..”.

A mnie, gdy słyszę takie wypowiedzi pani Kempy, panów Błaszczaka, Zielińskiego i spółki,  przypominają się słowa  Stendhala – „Bystry i subtelny umysł to u ministra grzech śmiertelny”.

I mimo, że nie dają mi podstaw do tego bym pałał do nich miłością, to jednak nikomu piekła nie życzę, więc cieszę się, że  oni tego grzechu śmiertelnego nie popełniają.

Redaktor

Nowe wydanie biuletynu w załączniku