Od zarania dziejów… w sensie od 30 lat… wszyscy naokoło marudzą, że Policja jest upolityczniona i wykonuje polecenia polityków.
No i “Jankes” powiedział: sprawdzam!
Szef Zarząd Główny NSZZ Policjantów skierował do Sejmu propozycję aby budżet Policji był stały. Określony na jakimś ustalonym procencie PKB. Dokładnie tak jak ma teraz Wojsko Polskie. Dzięki temu nikt kto strzeli focha na Policję nie obetnie jej finansów. Po prostu. To daje ogromny komfort funkcjonowania.
Co więcej. W tym samym projekcie pojawiła się propozycja aby Komendanta Głównego Policji wybierać na określoną kadencję.
O tych propozycjach bardzo pozytywnie wypowiada się samo kierownictwo KGP.
I co się nagle okazało?
Skierowane do Sejmu propozycje jak na razie nie znalazły zwolenników od prawa do lewa.
Hmmm…
Szanowny Czytelniku jeśli nie podoba ci się obecna Policja to może zadzwoń do swojego Posła (niezależnie z jakiej partii jest) i przekonaj go, że oto jest szansa na przełomowe zmiany.
No bo jak na razie wszelkie groźby i straszenie, że po wyborach będzie pogrom i rozliczanie to najlepiej obrazuje kultowa scena z filmu “Psy”.
