Do bulwersujących środowisko policyjne anonimowych petycji odniosła się dzisiaj Gazeta Prawna w artykule Bożeny Wiktorowskiej zatytułowanym: „Policjanci pozostaną bez przywilejów? W Sejmie trwają prace nad anonimową petycją”
Obniżka chorobowego, embargo na prowadzenie firmy i dorabianie do 65. roku życia – w Sejmie są propozycje odbierające przywileje mundurowym
W policji zawrzało. A to za sprawą dwóch obywatelskich petycji, które będą rozpatrzone 6 lutego w czasie posiedzenia sejmowej komisji petycji. Pierwsza zakłada rewolucję w systemie emerytalnym mundurówek. W drugiej pojawia się propozycja obniżenia wysokości chorobowego z 80 do 60 proc.
– Już samo włączenie tych petycji do porządku obrad sejmowej komisji wywołało burzę wśród funkcjonariuszy. Ludzie się denerwują, bo nie wiadomo, czemu ma służyć zaognienie sytuacji w służbach – mówi DGP Andrzej Szary, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Związkowcom się nie podoba, że posłowie pracują nad petycją, której autor zastrzegł sobie anonimowość. – To nie służy nikomu – podkreśla Andrzej Szary.
Bez firmy i bez pracy
Autor pierwszej petycji obywatelskiej (nr BKSP – 145 – 438/18) domaga się wprowadzenia policjantom zakazu jednoczesnego pobierania świadczenia emerytalnego i prowadzenia pracy zarobkowej przed ukończeniem 65. (mężczyźni) i 60. (kobiety) roku życia. Gdyby takie rozwiązanie weszło w życie, policjant traciłby prawo do dalszego pobierania świadczenia, gdyby w tym czasie podjął dodatkową pracę zarobkową lub otworzył działalność gospodarczą.
Zdaniem autora petycji, skoro funkcjonariusz „przechodzi na emeryturę wcześniej niż w powszechnym wieku emerytalnym i dodatkowo prowadzi działalność gospodarczą lub pozostaje w stosunku pracy (…), jest w pełni sił, aby pozostać lub powrócić do Policji”.
Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu uznało, że petycja mieści się w zakresie zadań i kompletacji Sejmu. Przy okazji zwróciło jednak uwagę na różnice w sposobie traktowania emerytowanych policjantów i pracowników.
Równi i równiejsi
Jeśli dorabiający emerytowany mundurowy osiągnie przychód ponad limit 130 proc. średniego wynagrodzenia (obecnie to 5954,30 zł), kwota jego emerytury zmniejsza się tylko o 25 proc. Cywilny emeryt w takim przypadku nie dostanie z ZUS ani złotówki.
– Zakaz pracy dla emerytowanych policjantów jest absurdalny – podkreśla Andrzej Strębski, niezależny ekspert ubezpieczeniowy. Przyznaje jednak, że zasady dodatkowej pracy emerytów z obu systemów powinny być zrównane. – I tym powinien się zająć Sejm – podkreśla.
Profesor Jan Klimek ze Szkoły Głównej Handlowej, przewodniczący zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego, uważa, że przy okazji kolejnego przeglądu emerytalnego warto przeanalizować cały polski system emerytalny.
– To, co teraz robimy, to wyrywkowe zmiany dokonywane, żeby na szybko rozwiązać problem tej czy innej grupy zawodowej. A potrzebne są spójne zmiany – podkreśla.
Kara za strajk
Druga petycja (nr BKSP – 145 – 449/18) proponuje obniżenie z 80 do 60 proc. wysokości zasiłku chorobowego za okres pierwszych 30 dni zwolnienia lekarskiego. Jej autor wskazuje, że takie rozwiązanie ma chronić kraj przed destabilizacją.
Okazuje się, że propozycje dotyczące obniżki chorobowego wcześniej przedstawiła Konfederacja Lewiatan, ale dotyczyła ona wyłącznie pracowników.
– Proponujemy obniżenie do 60 proc. wysokości zasiłku chorobowego, ale z jednoczesnym obniżeniem wysokości składki na ubezpieczenie chorobowe – wyjaśnia Jeremi Mordasewicz, ekspert ubezpieczeniowy z Konfederacji Lewiatan.
Tłumaczy, że w praktyce powinno to wyglądać tak, że za opłacanie składki w wysokości 90 zł ubezpieczony miałby prawo do 60 proc. zasiłku, a w przypadku 120 zł – do 80 proc.
Możliwe jest także inne rozwiązanie. Pracodawcy proponują, żeby ograniczyć możliwość strajkowania w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim. Jak to zrobić? Wprowadzając zasadę, że pierwsze trzy dni chorobowego powinny być bezpłatne.
Będzie ocena
Jakie będą efekty petycji emerytalnej, nie wiadomo. Jak poinformowało DGP Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, trwają prace nad przygotowaniem stanowiska resortu, które zostanie przedstawione posłom w środę. A co dalej?
– Od oceny sejmowej komisji petycji zależy, czy dokumentom zostanie nadany bieg – wyjaśnia poseł Jerzy Polaczek (PiS), zastępca przewodniczącego sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.
Zapewnia, że jeśli projekt ustawy trafi do jego komisji, będzie procedowany tak jak każdy inny.
Prostsza sprawa wydaje się w przypadku petycji dotyczącej obniżki uposażenia policjanta na zwolnieniu lekarskim. Okazało się bowiem, że dokument o takiej samej treści wpłynął również do Senatu (pod numerem P9-73/18). Został jednak odrzucony przez senacką komisję praw człowieka, praworządności i petycji po tym, jak przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ocenili go negatywnie.
Temat tych petycji poruszaliśmy na naszej stronie kilkakrotnie tutaj