Jeżeli chcemy, żeby polska policja była szanowana, to nie możemy jej popychać, niezależnie od tego, jak się nazywamy.

ilustracja

Szymon Majewski u Jarosława Kuźniara między innymi o policjantach zabezpieczających miesięcznice…

Pasażerem taksówki Jarosława Kuźniara w 21 odcinku audycji “Best of Onet Rano” był znany satyryk Szymon Majewski.

W pewnym momencie, gdy auto ONET-u z obydwoma panami przejeżdżało przez Krakowskie Przedmieście, tematem rozmowy stało się zabezpieczanie tzw. miesięcznicy przez policję. Omawiano przypadek interwencji, w trakcie której został wyniesiony przez policjantów Władysław Frasyniuk. Warto się wsłuchać w te kilka jakże symptomatycznych zdań na temat policjantów.

Jarosław Kuźniar: Jeżeli chcemy, żeby polska policja była szanowana, to nie możemy jej popychać, niezależnie od tego, jak się nazywamy.

Szymon Majewski – mamy wspaniałych policjantów; po studiach historycznych, tam są studenci ASP, którzy wychowani są na Andym Warcholu i Salwatore Dalim, komendant prawdopodobnie jest gościem po studiach z rzeźby… on prawdopodobnie rzeźbi kajdanki… Mamy więc policjantów historyków i socjologów, więc wyobraź sobie, jak oni ruszają na tłum, to mają nie to, że przeciwników, tu mają wrażliwy wyraz twarzy, może ten czytał Szymborską…to tak jak my, rozumiesz to są już inni policjanci…

– Pyta policjant: imię i nazwisko, a on mówi: Jan Kowalski, Nie no przecież… Jeszcze raz. Nazwisko! Tam mówili do pana: Władek… I się zaczyna od nowa i wiesz, widać po nich inteligencję, choć to nie jest takie oczywiste – wiesz oddziały prewencji nie są traktowane z najwyższym szacunkiem…

Warto się wsłuchać w te kilka  zdań na temat policjantów. Szczególnie symptomatyczne jest jakieś takie niedowierzanie, czy dające się odczuć zdziwienie, że grupa policjantów zabezpieczających uroczystości nie składa się z tępych osiłków (tu Szymon Majewski nabijał się z zawodników “leżących” na sobie w walkach MMA). Porównanie mimo satyry wyszło zdecydowanie na korzyść policjantów…Nas może śmieszyć brak wiedzy co do rodzaju studiów ukończonych przez Komendanta Głównego, ale przecież licentia poetica…

Nagranie dostępne na Onecie pod poniższym linkiem: