Propagandziści przeciwni zmianom jakie NSZZ Policjantów i MSWiA chcą wprowadzić do ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy w zakresie art. 15a.

ilustracja

Niegdysiejsza tuba propagandowa rządu w czasach, kiedy funkcjonariuszom służb mundurowych odbierano prawa emerytalne uważa, że nowelizacja ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym w zakresie artykułu 15a to rzecz skandaliczna.

Gazeta Wyborcza w artykule pt. „Premia dla policji, by nie było buntu” pióra nadwornego demokraty piszącego pod dyktando środowisk opozycyjnych Leszka Kostrzewskiego, suchej nitki nie zostawiła na projekcie MSWiA.

Mieniąca się, jako najbardziej demokratyczny dziennik na rynku medialnym w Polsce gazeta, zarzuca Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji naprawę zaniechań i zaniedbań poprzednich rządów w stosunku do policjantów. Nie po raz pierwszy Gazeta Wyborcza jest przeciwna przywróceniu uprawnień emerytalnych i wynagrodzeniu strat, jakie funkcjonariusze ponieśli wskutek tego, chyba najbardziej znanego policjantom aktu prawnego.

Autor tego kuriozalnego tekstu krytykuje również zapowiedź przyznania dodatku 500,-zł od stycznia 2021′ dla oddziałów prewencji policji. Przedstawiając w pejoratywnym świetle uprawnienia, o które NSZZ Policjantów walczył od wielu lat, Leszek Kostrzewski stara się udowodnić tezę, którą zawarł już w tytule artykułu, jakoby resort Spraw Wewnętrznych i Administracji realizował teraz te roszczenia w niecnym celu, a mianowicie w celu przekupienia policjantów (sic!).

Dzisiejszy kryzys kadrowy, z jakim boryka się Policja, to bez wątpienia efekt reform poprzednich rządów, które tak popierali dziennikarze Gazety Wyborczej, wychwalający odbieranie tzw. „przywilejów” funkcjonariuszom, potępiający w swoich artykułach między innymi: „40-letnich emerytów”, „100 procentowe L-4” itp.

Hipokryzja tych mediów polega na tym, że teraz krytykują obecny rząd i resort za braki kadrowe w policji…

Po lekturze tego artykułu pozostaje pogratulować całemu NSZZ Policjantów skuteczności w walce o przywrócenie uprawnień funkcjonariuszom, a panu Kostrzewskiemu podziękować, bo lepszą laurkę dla związku trudno byłoby sobie wymarzyć…

Omówienie S.K. i (jp)

artykuł – tutaj