ODSŁONIĘCIE POMNIKA UPAMIĘTNIAJĄCEGO ZAMORDOWANYCH POLICJANTÓW

ilustracja

Przed budynkiem Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu odbył się apel z okazji uroczystych obchodów Święta Niepodległości połączony z odsłonięciem pomnika upamiętniającego funkcjonariuszy Policji Państwowej pomordowanych na Wschodzie przez NKWD w latach 1939-1945.

11 listopada 1918 r., w dniu podpisania przez Niemcy zawieszenia broni kończącego I wojnę światową, Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Po ponad 120 latach Polska wreszcie odzyskiwała niepodległość. Ale już wtedy za wschodnią granicą istniał Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych ZSRR czyli NKWD – odpowiednik ministerstwa, wchodzący w skład Rady Komisarzy Ludowych – rządu ZSRR.

Kiedy Sowieci wprowadzili w życie tajne postanowienia paktu Ribbentrop-Mołotow, wkraczając na ziemie odradzającej się II RP w dniu 17 września 1939 roku, nikt jeszcze nie przypuszczał, że funkcjonariusze NKWD dopuszczą się zbrodni na kwiecie polskiej inteligencji, duchowieństwa, służb mundurowych – w tym Policji Państwowej. „Enkawudziści” wiosną 1940 roku, strzałem w tył głowy, zamordowali ponad 21 tys. obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i Policji, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej”.

Poczucie silnej więzi z bohaterami międzywojennej Policji Państwowej, wymaga od nas kultywowania ich pamięci, czego wyrazem stała się decyzja byłego Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu, insp. Tomasza Michułki oraz Przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu, podinsp. Dariusza Brzezickiego o posadowieniu pomnika upamiętniającego policjantów II RP pomordowanych na Wschodzie przez NKWD w latach 1939-1945 r. 5 listopada 2018 roku ruszyła zbiórka publiczna na ten cel.

Dziś w trakcie uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego policjantów pomordowanych przez NKWD wystąpił Komendant Wojewódzki Policji z siedzibą w Radomiu mł. insp. dr hab. Zbigniew Mikołajczyk, który podkreślił :

„Niepodległość to wielki dar, są wartości niezbędne dla bytu Państwa i Narodu to: wolność, suwerenność i niepodległość. Nasza ukochana Rzeczypospolita na przestrzeni wieków była poddawana wielu próbom i zawsze wróg był dużo silniejszy, zawsze polski Żołnierz, polski Policjant dawał przykład godnej postawy obrońcy naszych granic, godnej postawy obrońcy polskości ….”

Następnie Komendant wspólnie z Wicewojewodą Mazowieckim Arturem Standowiczem, byłym Komendantem Wojewódzkim Policji z siedzibą w Radomiu insp. Tomaszem Michułką, Przewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu podinsp. Dariuszem Brzezickim i Wiceprezesem Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Radomiu Grzegorzem Grzechnikiem odsłonili pomnik, po czym złożona została urna z ziemią z Cmentarza Wojennego w Miednoje. Ksiądz kanonik Mirosław Dragiel kapelan mazowieckiej Policji poświęcił odsłonięty pomnik.

W uroczystości uczestniczyli także zaproszeni goście, sekretarz Radomia Michał Michalski, Naczelnik Delegatury IPN w Radomiu Pani Danuta Pawlik, przedstawiciele Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Radomiu na czele z Prezesem – Panem Tadeuszem Adamczykiem , przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Radomiu na czele z Prezesem Teresą Duszyńską i Romaną Sokół, Członkowie Zarządu Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.” w Łodzi.

Przedstawiciele NSZZ Policjantów w osobach wiceprzewodniczącego Zarządu Głównego Andrzeja Szarego oraz Benedykta Nowaka i Grzegorza Gubały, przedstawiciele duchowieństwa, Pan Paweł Łuk Murawski – Szefa Grupy Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu, kadra kierownicza garnizonu mazowieckiego Policji, a także czynni i emerytowani policjanci i pracownicy Policji, a także przedstawiciele zaprzyjaźnionych służb.

Pomnik, którego twórca Pan Stanisława Romańczuk, obecny był na uroczystości, nie pozwoli nam zapomnieć o tych, których doczesne szczątki zakopano w zbiorowych mogiłach na nieludzkiej ziemi, a często w grobach bezimiennych, rozsianych na całej arenie zawieruchy wojennej.