Dzieje się. Policja buntuje się przeciwko Błaszczakowi?

ilustracja

Mariusz Błaszczak nie ma w ostatnim czasie szczęścia. W zeszłym tygodniu spadła na niego fala krytyki za opóźnioną reakcję rządu na nawałnicę w województwie pomorskim, a w tym czeka go bunt policjantów.

Prawo i Sprawiedliwość cieszy się co najmniej poważaniem wśród ruchów narodowych, nacjonalistycznych oraz pseudokibiców. To właśnie tych grup dosyć mają policjanci z Wielkopolski.
Ich zdaniem agresja przedstawicieli tego typu ruchów wobec policjantów zwiększyła się znacznie od czasu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. Funkcjonariusze zwracają przy tym uwagę na fakt, że w 2010 roku apelowali o przeprowadzenie kampanii społecznej w mediach, która miałaby edukować w zakresie praw, ale także obowiązków w przypadku, gdy policja podejmuje wobec obywateli działania w imieniu państwa.

– Najwyższy czas, aby Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendant Główny Policji podjęli działania w kierunku wprowadzenia w życie kampanii edukacyjnej w mediach publicznych i komercyjnych, która z jednej strony zapewne przyczyni się do ograniczenia agresji wobec funkcjonariuszy Policji, z drugiej zaś strony da każdemu Polakowi wiedzę o jego prawach i obowiązkach w kontaktach z funkcjonariuszami Policji – piszą wielkopolscy policjanci w swoim oświadczeniu.

Ich zdaniem Mariusz Błaszczak powinien zająć się tą sprawą. Żądają również, by politycy Prawa i Sprawiedliwości ostrzej napiętnowali przemoc wobec policjantów.