Rafał Jankowski był gościem programu Debata Dnia w Polsat News

ilustracja

Rafał Jankowski był wczoraj (14.09.2020) gościem programu Debata Dnia w Polsat News prowadzonego przez red. Agnieszkę Gozdyrę.  Tematem programu były wydarzenia związane z interwencją policjantów w miejscowości Pastuchów, gdzie policjanci zostali pobici przez agresywnych nietrzeźwych osobników.

Agnieszka Gozdyra – Dlaczego ci policjanci nie użyli broni? Takie najprostsze pytanie mi się nasuwa, gdy patrzę na te przerażające sceny.

Rafał Jankowski – Dzisiaj takie pytanie zadano mi już wielokrotnie. Odpowiedź jest jedna. Ci policjanci oceniając sytuację stwierdzili, że jest tam zbyt wiele osób postronnych, które mogłyby zostać ranne. Dlatego nie sięgnęli po broń.

A.G. – Ale czy to ma sens? czy w każdej takiej sytuacji policjanci dadzą się pobić po to, żeby nie ukrzywdzić kogoś postronnego?

R.J. – Nie, tak nie jest. Często tak nie jest. Tam było jednak wiele osób postronnych, wiele kobiet – widzieliśmy to na filmie. Policjanci jednak bez względu na to, jak wyglądała ta cała sytuacja wyszli obronną ręką i to była ich decyzja. Oczywiście często policjanci rezygnują z tego by sięgnąć po broń, przez co narażają też i siebie, ale chodzi o to, żeby wyrządzić jak najmniejszą szkodę. Poprzez przeprowadzanie takich interwencji można sięgnąć po broń palną. Chodzi o to, żeby użyć tego, jak najłagodniejszego środka. Oni skorzystali z siły fizycznej i z gazu łzawiącego. Ja myślę, że to była dobra decyzja, bo faktycznie ten tłumek, który był wokół nich powodował, że użycie pistoletu było niezasadne.

A.G. – Ale Pan by zrobił tak samo? Serio? Bo oni zostali pobici! Cała Polska od wczoraj patrzy na nagranie i widzi, jak dwóch pijanych facetów po prostu tłucze bez opamiętania policjanta i policjantkę. Ja też pytam o autorytet policji w takiej sytuacji.

R.J. – Oczywiście, różni ludzie, w różnym miejscu na różnych interwencjach postąpiliby w różny sposób. Nie wiem jak bym się zachował w tej sytuacji. My tej interwencji widzieliśmy fragment. Z tego, co widzieliśmy ja jestem zdania, że policjanci postąpili właściwie. Ja też szereg lat spędziłem „na ulicy” i wiele razy jednak sięgałem po tą broń, ale wtedy, kiedy nie było osób, które mogłyby paść ofiarą takiego sposobu przeprowadzenia interwencji. To naprawdę jest decyzja funkcjonariuszy, którzy chcieli załatwić tę interwencję w miarę pokojowo. Jeżeli można użyć w ogóle takiego słowa. Poza tym to są sytuacje dynamiczne. One się zmieniają w ciągu kilku sekund. I podjęcie decyzji o oddaniu strzału to jest tak naprawdę ułamek sekundy. Każdy policjant, który przystępuje do tej interwencji, który sięga po broń wie, że użycie pistoletu może mieć skutek ostateczny.

A.G. – Ja to wszystko rozumiem, ja widzę ten tłum, który błaga i uspokaja tych mężczyzn – efekt jest taki – bo pan mówi, że widzimy fragment, gdzie policjanci zostali pobici. Na szczęście tam się nic poważnego nie wydarzyło. Natomiast ja to sobie przykładam do sytuacji, o których słyszymy z innych krajów. Bo się mówi, że gdzie indziej policja jest brutalna. Mamy najnowszą historię, gdzie policjanci zostali zaatakowani w Los Angeles… Czy Pan sobie wyobraża w ogóle, że coś takiego wydarzyłoby się w Stanach?

R.J. – To jest bardzo dobre pytanie… ja ten przykład też często podaję. My jesteśmy zachwyceni – My (społeczeństwo polskie) my się napawamy tym, jak działa policja w Stanach Zjednoczonych. Tylko ja nie wiem, czy ta policja w USA jest bardziej zdecydowana, niż policja w Polsce, społeczeństwo w Ameryce wie po prostu, jak się zachować podczas policyjnej interwencji…

A.G. – a to nie jest pana zdaniem kwestia autorytetu policji? Czy to nie jest kwestia tego, że tam po prostu obywatel wie, że jak się nie podporządkuje, to zostanie za chwilę rozpostarty na masce samochodu i będzie potraktowany naprawdę brutalnie…

R.J. – Pani redaktor, to przecież polskiej policji ciągle zarzuca się jakąś brutalność. Ale to nie jest kwestia autorytetu policji. To jest kwestia tego, że w Stanach Zjednoczonych społeczeństwo wie, że jak nie zachowa się zgodnie z poleceniem policjanta, to ten policjant użyje wobec tej osoby broni. My w Polsce być może zbyt rzadko sięgamy po broń niemniej jednak ja uważam, że potrzebna jest edukacja jakaś taka kampania społeczna, która nauczy nasze społeczeństwo, jak należy się zachowywać podczas interwencji policji. Bo skoro ci policjanci interweniowali wobec jednego człowieka, który tam się znajdował, to po cóż wtrącali się do tej interwencji inni?

A.G. – za chwilę o tym użyciu broni – jest z nami Dariusz Loranty… jak Pan ocenia tę interwencję?

D.L. – Polska powiatowa. Tak wygląda realne życie policji. Większość decydentów patrzy na policję przez pryzmat wielkich miast, gdzie jest nasycenie policji. Gdzie są inne zasady działania. W praktyce zasady prawne są wszędzie takie same – jesteśmy krajem unitarnym. Tak wyglądają realia służby w terenie.

A.G. czy to znaczy, że polska powiatowa wygrywa dzisiaj z profesjonalnym, uzbrojonym patrolem policji, który przyjeżdża na interwencję?

D.L. – w Polsce powiatowej są inne zasady działania niż w metropoliach. Jeżeli są dwa radiowozy na bardzo duży powiat w godzinach wieczornych i popołudniowych, to już jest dużo. Policjanci po rozpoznaniu mają kogo wezwać na pomoc. Tutaj mamy sytuację, gdzie policjanci przyjeżdżają do teoretycznie zwykłej interwencji a są atakowani przez dwie osoby. Co by było, gdyby ten atakujący uderzył policjantkę w twarz?

A.G. Panie Rafale, co Pan na to? Bo rzeczywiście jakby tego nie bronić policjanci dostali po prostu wycisk i zostali pobici przez Polskę powiatową.

R.J. – agresja wobec policjantów wzrasta i to wzrasta z roku na rok. Jak myślę, że ostatnio nawet ta zła prasa i media i część polityków ciągle wieszała na policji psy, ciągle zarzucano nam jakąś brutalność poprzez pryzmat zupełnie innych działań. Takie ciągłe opowiadanie o tym, że policja jest brutalna, że przekracza swoje uprawnienia, do takich sytuacji doprowadza.

A.G. – chce pan powiedzieć że policjant, po doświadczeniach z demonstracji,  po wnioskach RPO boi się użyć broni?

R.J. – nie chcę tego powiedzieć. Ja myślę, że policjanci muszą być mentalnie przygotowani do użycia broni. Nie można oskarżać tego patrolu o to, że nie strzelał do tych ludzi. Oczywiście na jakimś etapie, można było z tej broni skorzystać. Ci ludzie przeprowadzili tę interwencję od początku do końca nie używając pistoletu i w pewnym sensie zgadzam się z moim kolegą, że łatwiej jest w dużym mieście szybciej otrzymać posiłki. Niemniej jednak tak wygląda praca policji na obszarach wiejskich i w Polsce i we Francji i w Niemczech. To jest policyjna codzienność, że jeżdżą na interwencję do małych miejscowości i są sami. To, że w nocy jest jeden patrol w jakiejś miejscowości, to jest nasza codzienność. I nie będzie inaczej. Nie można powołać armii 200 tysięcy policjantów, żeby mieli ze sobą wszyscy kontakt wzrokowy… Ja rozumiem, że ta interwencja mogła się nie podobać. Ten film tez mi się nie podoba. Mnie się nie podoba w ogóle, jeżeli się stosuje agresję wobec policjantów. Niemniej takie historie się zdarzają i będą się zdarzać.

A.G. jeśli ktoś przejawia agresję wobec munduru to ten policjant będzie sobie umiał z tym poradzić.

D.L. – Policjant przeprowadzili interwencję do końca. Mimo, że otrzymał szereg ciosów, jego wyszkolenie pozwoliło na przeprowadzenie interwencji do końca. Także policjantka pomimo brutalnego ataku na nią podniosła się i pomogła Jestem pełen uznania dla nich, że w tak skrajnych warunkach użyli tylko gazu. Tam były jeszcze dwie inne osoby, które im przeszkadzały. …

AG – Pan Jankowski mówił, że dlatego nie została użyta broń, żeby nie ukrzywdzić tych osób postronnych

DL – przypomnę wypowiedź prokuratora sprzed 6 laty który powiedział, że w trakcie czynnych napaści na policjantów – bierny opór wobec takich ataków – jest wpisany w ten zawód! Państwo wycofało się z represji wobec osób naruszających prawo! Gdy te osoby staną przed sądem. Gdy będą im przedstawione akty oskarżenia, to w rejonie zapanuje spokój. Nikt się nie odważy podnieść rękę w tej sytuacji na policjanta ponieważ kara ma funkcję odstraszającą.

A.G. – …a grozi im do 10 lat więzienia.

Materiał dostępny na razie tylko na twitterze Agnieszki Gozdyry – do odsłuchania – tutaj

źródło: https://twitter.com/PolsatNewsPL 2020.09.15