Antyterroryści odchodzą z policji. Świetnie wyszkoleni funkcjonariusze, którzy m.in. zatrzymują najgroźniejszych przestępców, znaleźli się na celowniku jednostek specjalnych, takich jak GROM czy AGAT – pisze Patryk Drabek w Dzienniku Zachodnim.
Problem dotyczy całego kraju, chociaż zdaniem szefa policyjnych związkowców Rafała Jankowskiego antyterroryści powinni być zdecydowanie najlepiej wynagradzanymi funkcjonariuszami policji, ponieważ to elitarna jednostka. – Wiem, że dowódcy jednostek specjalnych z przyjemnością przyjmują do siebie naszych ludzi z pododdziałów antyterrorystycznych, ponieważ to są wyszkoleni komandosi – mówi Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. – Policyjni antyterroryści jeżdżą na najtrudniejsze zatrzymania, a wojskowy komandos raz w roku lub raz na dwa lata trafia na misję i wtedy może mówić o stanie zagrożenia. Nasi antyterroryści na co dzień stykają się z niebezpieczeństwem i ludźmi, którzy nie dość, że posiadają broń, to nie wahają się jej użyć. Ciągle są pod ostrzałem. Dopóki pensje się nie wyrównają, to będzie problem z tym, że jednostki specjalne będą podbierać ludzi z naszych pododdziałów AT – podsumowuje Rafał Jankowski. Według nieoficjalnych informacji, w SPAP w Katowicach brakuje od 15 do 20 proc. komandosów.
Więcej…