To była prawdziwa radość i zaskoczenie – młodzi policjanci ze Szkoły Policji w Słupsku odwiedzili podopiecznych Rodzinnych Domów Dziecka w Słupsku i Ustce. Radość dzieciaków z wręczonych prezentów była dla policyjnych wolontariuszy bezcenną nagrodą.
Słodycze, książki i bony zakupowe policjanci słupskiej Szkoły Policji przygotowali samodzielnie, gdyż jak podkreślali, w wielu przypadkach sami mają dzieci i wiedzą, jaką radość przynoszą nawet małe, ale dane prosto z serca prezenty. Policjanci podkreślają, że jest to również jedna z form służby społeczeństwu, która obu stronom sprawia ogromną radość. W przygotowywanie paczek włączyli się również przedstawiciele kadry Szkoły Policji.
Prezenty nie były przypadkowe. Wcześniej słuchacze skontaktowali się z opiekunami dzieci, aby poznać ich prezentowe marzenia. Gdy wszystko było już jasne, specjalna zakupowa grupa policyjnych wolontariuszy wyruszyła na kilkugodzinne zakupy. Później pozostał już najprzyjemniejszy moment wyjazd do poszczególnych domów i wręczanie prezentów.
W trakcie wizyty dzieciaki po wstępnym zaskoczeniu faktem, że policjanci przynieśli im prezenty, postanowiły wykorzystać obecność gości i zaangażować ich do wspólnych zabaw. Chłopcy chcieli sprawdzić jak wyglądają w policyjnym uniformie i czy potrafią salutować. Co ciekawe, dziewczynki były bardziej zainteresowane policyjnymi kajdankami.
Nie jest to pierwszy kontakt policyjnych wolontariuszy z podopiecznymi Domów dla Dzieci, które funkcjonują na terenie Słupska i Ustki. Oprócz prezentów bożonarodzeniowych, policjanci przygotowują też we wrześniu wyprawki szkolne. W trakcie poprzedniej, gwiazdkowej wizyty, w jednej z placówek w Słupsku przekazano także lodówkę, gdyż poprzednie urządzenie uległo poważnej awarii.
W opinii opiekunów placówek, podczas takich wizyt, dzieci obdarzają policjantów swoim zaufaniem, doceniając każdy przejaw sympatii i wielkiego serca.
