Składki ZUS za funkcjonariuszy odchodzących przed uzyskaniem praw emerytalnych obciążają komendy – to dla nich spory wydatek. Zrozumiałe jest, że komendanci starają się zmniejszyć to obciążenie. Zdarza się więc, że niewygodnych funkcjonariuszy się przesuwa – informuje Rzeczpospolita w artykule zatytułowanym: „ZUS za mundurowych odchodzących przed uzyskaniem praw emerytalnych obciąża komendy”
Gdy jednostka zwalnia funkcjonariusza ze służby, musi za niego zapłacić składki do ZUS i na Fundusz Pracy za wszystkie przesłużone lata.
Problem jest podnoszony od lat, choć nie do końca znana jest jego skala.
Na przykład w zeszłym roku ze straży pożarnej z własnej woli przed uzyskaniem praw emerytalnych odeszło 13 funkcjonariuszy. Z innych przyczyn zwolniono zaledwie sześciu. W 2018 r. z PSP odeszło 27 strażaków. Zwolniono sześciu. Podobnie jest w Straży Granicznej. W zeszłym roku ze służby zrezygnowało 51 funkcjonariuszy. Zwolniono 12. Dwa lata temu dobrowolnych odejść było 102. Zwolniono 16.
– Pojedyncze przypadki przesuwania funkcjonariuszy na inne stanowisko zapewne się zdarzają, ale nie należy wyciągać z tego wniosku, że cała straż pożarna tak funkcjonuje. Strażaków jest ponad 30 tys.
– Ktoś może rozminąć się z powołaniem lub z powodu sytuacji losowych chcieć odejść ze służby. A zapłacenie składek ZUS rozkłada finansowo komendę – mówi Krzysztof Oleksak, przewodniczący Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Strażaków „Florian”.
Niewątpliwie trzeba znaleźć rozwiązanie systemowe dla takich przypadków, ale to już leży w gestii ministerstwa. Można by np. utworzyć specjalny fundusz przy ministerstwie lub komendzie głównej.
– Zwalnianie się policjantów przed nabyciem praw emerytalnych to rzeczywiście obciążenie finansowe dla policji. Przełożony musi zwolnić ze służby funkcjonariusza, który złożył wniosek i chce odejść, w ciągu trzech miesięcy – przyznaje Sławomir Koniuszy.
Tylko w zeszłym roku wydatki na składki społeczne i Fundusz Pracy za funkcjonariuszy Straży Granicznej wyniosły 2,6 mln zł. Rok wcześniej – 3,78 mln zł.
Omówienie (jp)
Cały tekst pod podanym linkiem: