W związku z publikacjami medialnymi dotyczącymi rozpoczęcia procesu byłego policjanta z Hajnówki, kol. Tomasza Waszczuka, Zarząd Główny NSZZ Policjantów uznaje za konieczne jasne i jednoznaczne przedstawienie stanowiska środowiska policyjnego.
Sprawa dotyczy interwencji z 2022 roku, kiedy funkcjonariusz – działając na podstawie obowiązujących wówczas przepisów oraz poleceń służbowych – odmówił wjazdu do strefy przygranicznej osobom nieposiadającym wymaganej zgody. Zakaz miał charakter powszechny i dotyczył wszystkich, bez względu na pełnioną funkcję czy status publiczny. Policjant nie podejmował decyzji uznaniowej – realizował prawo i rozkazy przełożonych.
Należy podkreślić, że prokuratura po przeanalizowaniu sprawy wycofała akt oskarżenia, uznając, że nie ma podstaw do ścigania funkcjonariusza. Mimo to postępowanie sądowe toczy się dalej z inicjatywy oskarżycielek prywatnych. Taki rozwój wydarzeń budzi głęboki niepokój w środowisku mundurowym.
Z punktu widzenia Zarządu Głównego NSZZ Policjantów sprawa ta ma znaczenie znacznie szersze niż indywidualny los jednego funkcjonariusza. Dotyka ona fundamentalnej zasady funkcjonowania Policji – wykonywania prawa i poleceń służbowych bez względu na presję polityczną, medialną czy społeczną.
Jak podkreśla przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski, policjant nie może i nie powinien zastanawiać się, „kto stoi po drugiej stronie”, lecz czy dana osoba spełnia warunki wynikające z przepisów. Prawo obowiązuje wszystkich w jednakowym stopniu. Funkcjonariusze nie są od interpretowania intencji politycznych, lecz od realizowania obowiązków służbowych.
Szczególnie niepokojący jest fakt, że wieloletnie postępowanie, presja i niepewność doprowadziły do odejścia tego funkcjonariusza ze służby. To realna strata nie tylko dla samego policjanta, ale również dla formacji, która inwestowała w jego wyszkolenie i doświadczenie. W sytuacji braków kadrowych nie stać nas na tracenie dobrych policjantów tylko dlatego, że wykonywali swoją pracę zgodnie z prawem.
Zarząd Główny NSZZ Policjantów stoi i będzie stał murem za policjantami, którzy rzetelnie, uczciwie i zgodnie z przepisami wykonują swoje obowiązki. Oczekujemy, że sąd rozstrzygnie tę sprawę wyłącznie w oparciu o prawo i fakty, bez ulegania naciskom politycznym czy emocjonalnemu kontekstowi.
Dla każdego policjanta ta sprawa jest sygnałem ostrzegawczym, ale i potwierdzeniem, że związek zawodowy nie pozostawia swoich członków samych w najtrudniejszych momentach służby. Policja może funkcjonować tylko wtedy, gdy funkcjonariusz ma pewność, że za wykonywanie prawa nie zostanie po latach postawiony w roli oskarżonego.