Media o petycji NSZZ Policjantów w sprawie kadencyjności KGP i finansowania Policji w powiązaniu z PKB

ilustracja

Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski poinformował w poniedziałek, że związek zamierza wystąpić z petycją o wprowadzenie kadencyjności Komendanta Głównego Policji oraz finansowania policji w powiązaniu z PKB. Propozycja ta spotkała się z szerokim odzewem ze strony mediów.  Komunikat w sprawie inicjatywy Rafała Jankowskiego wydała Polska Agencja Prasowa. Wczoraj pisała na ten temat redakcja portalu wp.pl oraz infosecurity24.pl

Dzisiaj ukazał się na portalu TVN24 artykuł zatytułowany: „Zabiegamy od wielu lat, żebyśmy byli finansowani na wzór wojska”
Stacja cytuje fragmenty wypowiedzi Rafała Jankowskiego – (…) Z definicji policja jest apolityczna i powinna być neutralna światopoglądowo. Reprezentujemy wszystkich, niezależnie od tego czy ktoś jest chrześcijaninem, czy muzułmaninem. Mamy mu pomagać, służyć i chronić – podkreślił Rafał Jankowski. Według propozycji NSZZ Policjantów, Komendant Główny Policji byłby wybierany przez parlament na swoją kadencję, podobnie jak odbywa się to w przypadku prezesa NIK bądź Rzecznika Praw Obywatelskich.- Miałby swoją kadencję, mógłby swobodnie kształtować politykę kadrową, ale też i finansową, bo warunkiem tego oczywiście jest to, o co jako NSZZ Policjantów zabiegamy od wielu lat, żebyśmy byli finansowani na wzór wojska, czyli z procent PKB – podkreślił Jankowski. Dodał, że uniezależniłoby to finansowanie policji od ekip rządzących. – Często jest tak, że w zależności od tego, która opcja jest mniejsza w parlamencie, ta uważa nas za zbrojne ramię rządzących. Zawsze nam się to zarzuca – zaznaczył Jankowski. Zaapelował również do polityków o rozsądek. – Wasze działania obliczone na krótkotrwały polityczny, partykularny zysk mogą przełożyć się na utratę zaufania do policji, które budowane jest codzienną trudną służbą tysięcy policjantów, a to bez wątpienia będzie miało wpływ na spadek poczucia bezpieczeństwa, ale też zaburzy relacje obywatel-policjant – ocenił.

Kolejny artykuł zatytułowany: „NSZZ Policjantów złożył do Sejmu petycję ws. m.in. kadencyjności Komendanta Głównego Policji”  zamieścił portal WNP.PL.

(…) Związkowcy z NSZZ Policjantów złożyli w Sejmie petycję o wprowadzenie kadencyjności Komendanta Głównego Policji oraz finansowania policji w powiązaniu z PKB – poinformował we wtorek w rozmowie z PAP przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. Jak zaznaczył Jankowski, NSZZ Policjantów złożył również pismo do szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego o poparcie rozpoczęcia rozmów w tej sprawie. Zdaniem szefa policyjnych związkowców, proponowane rozwiązanie ograniczy określanie policji mianem politycznej, bądź partyjnej. Jankowski podkreślił jednak, że NSZZ Policjantów nie wskazuje w petycji ani długości kadencji KGP, ani nie określa jaki procent PKB miałby być przeznaczany na finansowanie formacji. „Z definicji policja jest apolityczna i powinna być neutralna światopoglądowo. Reprezentujemy wszystkich niezależnie od tego czy ktoś jest chrześcijaninem, czy muzułmaninem. Mamy mu pomagać, służyć i chronić” – mówił Jankowski. Według propozycji NSZZ Policjantów, Komendant Główny Policji byłby wybierany przez parlament na swoją kadencję, podobnie jak odbywa się to w przypadku prezesa NIK, bądź Rzecznika Praw Obywatelskich. Natomiast finansowanie formacji miałoby się odbywać na wzór wojska, czyli formacja otrzymywałaby kwotę uzależnioną od PKB. Miałoby to uniezależnić finansowanie policji od ekip rządzących.

Dzisiaj na naszej stronie publikujemy obszerny artykuł, który ukazał się na łamach Dziennika Gazety Prawnej, w którym na pytania Macieja Miłosza i Pauliny Szewioły odpowiadają: Rafał Jankowski i Sławomir Koniuszy, który wyczerpująco odpowiada na pytanie: „Czy opozycja i media prowadzą kampanię oszczerstw wobec policji?” 

W dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej znalazł się artykuł zatytułowany „Pałkami w opozycję. Jak policja staje się bijącym sercem partii władzy. Autorzy tekstu: Wojciech Czuchnowski i Waldemar Paś powtarzają wszystkie kłamstwa i fejki krążące w internecie na temat interwencji policji tak wyczerpująco wyjaśnione przez Sławomira Koniuszego w wywiadzie dla DGP.

(…) Kary po 10 tys. zł za plakat z napisem „Konstytucja”, pałki i gaz przeciwko protestującym przedsiębiorcom, zatrzymywanie i nękanie wezwaniami – takich metod używa policja, by zastraszyć przeciwników władzy (…) głosi między innymi artykuł w GW. (…) Interweniujący funkcjonariusze poruszają się nieoznakowanymi pojazdami. Nie mają naszywek z nazwiskami. Czasem jest ich więcej niż protestujących. Legitymują tylko osoby, które chodzą w koszulkach z napisem „Konstytucja” (…). I na koniec najbardziej ohydne pomówienie, że policję „kupiono podwyżkami” – (…) Za policją ujmuje się władza. Mariusz Kamiński, szef MSWiA i wiceprezes PiS, publicznie pochwala „stanowcze interwencje” i grozi karami za „znieważanie policjantów”. Mimo kryzysu służby mundurowe jako jedyne dostały ostatnio podwyżki (uzgodnione przed pandemią ze związkami). Funkcjonariuszom z najdłuższym stażem rząd daje między 1,5 a 2,5 tys. zł dodatku, byleby nie odchodzili ze służby (…).

Autorom tekstu w Wyborczej wypada chyba podziękować. Żadna redakcja w tak dobitny sposób nie uzasadniła projektu petycji NSZZ Policjantów. Publikując stek kłamstw i pomówień na temat interwencji policji, Gazeta Wyborcza udowadnia, że motywacja kierująca NSZZ Policjantów w kwestii złożonej petycji, jest jak najbardziej słuszna. Stylu artykułu przypominającego teksty z Trybuny Ludu z czasów PRL, nie będziemy  komentować.

(jp)