Czy będzie emerytura dla „mundurowych” psów i koni?

ilustracja

Psy i konie służbowe, które na co dzień służą między innymi w policji czy straży granicznej, po przejściu na emeryturę często są zdane na łaskę ludzi dobrej woli, którzy z własnych pieniędzy finansują ich leczenie. Powstała petycja, którą w zaledwie dwa dni podpisało ponad tysiąc osób.

Autorzy petycji chcą to zmienić i żądają państwowych emerytur, które mogłyby pokryć np. koszty leczenia schorowanych czy rannych zwierząt. Chodzi o uregulowanie kwestii emerytur dla psów i koni służb mundurowych. Jak piszą autorzy petycji, służb, w których te zwierzęta służą, jest całe mnóstwo.

Funkcjonariusze od lat walczą o to, by zagwarantować czworonożnym funkcjonariuszom godną starość. Zwierzęciu, które kończy służbę, przysługuje odprawa: posłanie, smycz i kaganiec. To wszystko, z czym odchodzi pies emeryt po dekadzie pracy. Wszystkie koszty związane z opieką nad nim musi pokryć opiekun.

To właśnie ma zmienić nowelizacja ustawy, którą przygotowała Przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt posłanka Katarzyna Piekarska. W projekcie znalazł się zapis, że pies po odejściu ze służby będzie mógł korzystać z bezpłatnej opieki weterynaryjnej, a jego właściciel dostanie dodatek na wyżywienie zwierzaka. Szczegóły związane z opieką i świadczeniem uregulowałoby rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Powstała petycja, którą w zaledwie dwa dni podpisało ponad tysiąc osób. Chodzi o uregulowanie kwestii emerytur dla psów i koni służb mundurowych. Jak piszą autorzy petycji, służb, w których te zwierzęta służą, jest całe mnóstwo. Autorami petycji są: asp. sztab. Grzegorz Chmielewski, były przewodnik psa i były specjalista Wydziału Prewencji KWP w Poznaniu ds. wykorzystania psów i koni służbowych, prezes Stowarzyszenia „Zakątek Weteranów”, dr Joanna Stojer-Polańska, kryminalistyk, wykładowca oraz dr Paulina Maria Wiśniewska, politolog, wykładowca.

Zwierzęta służą prawie we wszystkich formacjach mundurowych. – Koni na służbie jest około 80, psów około 1,5 tys. Liczną grupę psów stanowią także psy ratownicze (PSP, TOPR, GOPR, WOPR i inne formacje). Zwierzęta służbowe zajmują się tropieniem i identyfikacją zapachu człowieka, wspierają poszukiwania osób zaginionych (żywych i martwych), zapewniają bezpieczeństwo dzięki wyszukiwaniu zapachu materiałów wybuchowych i zapachu narkotyków, wspierają działania patrolowe podczas imprez masowych, wspomagają działaniem bojowym zatrzymywanie niebezpiecznych przestępców, psy działają także w ratownictwie wodnym – wyliczają autorzy petycji. A także, jak obrazują załączone do materiału fotki – uświetniają festyny organizowane przez służby mundurowe.

Większość przewodników psów służbowych, po przejściu psa na emeryturę, zapewnia mu we własnym zakresie wyżywienie, leczenie i opiekę weterynaryjną. Niejednokrotnie są to bardzo duże koszty, zwłaszcza jeśli chodzi o leczenie zwierzęcia. Natomiast niewielu jeźdźców służb mundurowych jest w stanie ponosić miesięcznie koszty utrzymania emerytowanego i schorowanego konia.

Omówienie artykułów z DZ i GW – jp

Fot. Pokaz możliwości psów prowadzony podczas Festynu w Wielonku przez policjantów z Sępólna Krajeńskiego – wszystkie fotografie jp