Apel o pomoc dla dwuletniej Igi

ilustracja

Nazywamy się Kinga i Marek Klein. Jesteśmy rodzicami Igi, która 22 listopada skończy dwa latka. Jeszcze kilka miesięcy temu nie myśleliśmy, że drugie urodziny naszej córki spędzimy w szpitalu, dodatkowo poza jej świadomością.

W związku z zaistniałą sytuacją w jakiej znalazła się nasza rodzina zwracamy się do Państwa o pomoc finansową, gdyż nie jesteśmy w stanie udźwignąć kosztów jakie są na nas nakładane, niezależnie od pomocy najbliższych.

Nasza historia, mimo krótkiego czasu jest bardzo długa i skomplikowana. Postaramy się wyjaśnić z czym zmaga się nasza córka.

24.08.2019 r. Iga trafiła na Oddział Hematologii Dziecięcej w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku z bardzo złymi wynikami krwi. Płytek krwi było zaledwie 3 tysiące. Choroba rozpoczęła się nagle po przebytej bostonce. W przeciągu tygodnia zaczęły się pojawiać liczne siniaki oraz wybroczyny. Gdy z dnia na dzień, nas jako rodziców niepokój się zwiększał udaliśmy się z córką do pediatry, celem skierowania na badania.

W przeciągu kilku następnych dni w szpitalu wykonano biopsje szpiku kostnego, a następnie trepanobiopsje. Wyniki badań nie pozostawiały złudzeń, diagnoza to ciężka anemia/niedokrwistość aplastyczna. Iga została wpisana na listę osób oczekujących na pilny przeszczep szpiku kostnego, gdyż tylko w ten sposób może odzyskać zdrowie.

Idze między innymi brak płytek krwi oraz granulocytów, które są odpowiedzialne za odporność i walkę z wirusami.

Niestety w bardzo szybkim czasie pojawiły się pierwsze objawy infekcji. Gorączka, z czasem opuchlizna i naciek (stan zapalny) prawego policzka. Ból zaczął odbierać mowę, Iga nie chciała jeść. Morfina działała zaledwie przez godzinę. Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowej operacji nacięcia tkanek miękkich.

21.09.2019 r. Iga trafiła na salę operacyjną. Okazało się, że Igi migdały są otoczone martwicą. Infekcja, która się wdała to Angina Ludwiga. Podjęto decyzję o przeniesienie jej na Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej UCK w Gdańsku, gdzie przez 45 dni przebywała w śpiączce farmakologicznej, była zaintubowana i podłączona pod respirator (aktualnie oddycha sama).

Jej stan się pogarszał. Podjęto decyzję o wdrożeniu dwóch metod leczenia (oprócz podawania różnych leków, antybiotyków). Pierwsza to transport do Kliniki Medycyny Hiperbarycznej i Ratownictwa Morskiego w Gdyni na Oddział Intensywnej Terapii, celem odbywania sesji w komorze hiberbarycznej oraz codzienne transfuzje koncentratu granulocytów.

Iga w szpitalu w Gdyni przebywała od 24.09. do 30.09. Następnie wróciła na ITD do UCK w Gdańsku z widoczną poprawą stanu zdrowia.
Niestety brak odporności powoduje, że Idze ciągle coś dolega. Gdy sytuacja wydaje się już opanowana pojawia się nowa infekcja. M. in. wylew do oka, zapalenie płuc, zmiany skórne, problemy z jelitami, wątrobą… Jest stan jest bardzo ciężki, codziennie walczy o życie.

5.11. Idze odłączono leki sedacyjne, celem wybudzenia. Dwa dni później córka została ekstubowana. Niestety nie ma z nią kontaktu. Lekarze stwierdzili zespół odstawienia opioidów, jej cialo drży, wzrok jest nieobecny, nie mówi, lewa strona ciała wydaje się sparaliżowana. Dodatkowo rezonans magnetyczny wykazał ogniska hemosyderyny (pokrwotoczne). Nikt nie jest w stanie nam powiedzieć czy Iga odzyska sprawność intelektualną i fizyczną.

Nie wiemy co przyniesie kolejny dzień, a musimy być przygotowani na wszystko. Na pewno Iga będzie wymagała rehabilitacji co wiąże się z bardzo dużymi i stałymi wydatkami.

Każdy kto zdążył Igę poznać wie, że to pełna radości, bardzo rezolutna dziewczynka, która jak na swój wiek dużo mówiła.
Widok, z którym my jako rodzice musimy się codziennie zmierzać jest bardzo trudny. Iga jest naszym jedynym dzieckiem i zrobimy wszystko co w naszej mocy aby wróciła do nas zdrowa.

Natomiast aby tak się stało potrzebujemy sporego zaplecza finansowego, dlatego bardzo prosimy o wsparcie.