Do Sądu Najwyższego trafiło pytanie o rozumienie przepisu mówiącego o karze za niezgłoszenie się na wezwanie do wojska. Szczeciński sąd nabrał wątpliwości, czy można zastosować ten przepis, gdy oskarżony o ten czyn wprawdzie stawił się do jednostki, ale miał 3,5 promila. /Można powiedzieć, że nie tyle stawił się, co wstawił…/
Pytanie prawne dotyczące takiego zagadnienia trafiło do SN w połowie listopada br. Dotyczy ono wykładni art. 144 Kodeksu karnego mówiącego, że “kto, będąc powołanym do pełnienia czynnej służby wojskowej, nie zgłasza się do odbywania tej służby w określonym terminie i miejscu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”.