DGP: policjant otrzyma pieniądze za brak mieszkania.

ilustracja

Data dostarczenia oświadczenia o braku mieszkania nie ma wpływu na wypłatę zaległego równoważnika pieniężnego. Komenda policji musi bowiem wypłacić taką rekompensatę także za okres przed złożeniem takiego dokumentu. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny na niejawnym posiedzeniu
W styczniu 2016 r. policjant wystąpił do komendanta miejskiego o wypłatę równoważnika pieniężnego za brak lokalu mieszkalnego. Domagał się wypłaty za okres od stycznia 2011 r. Komendant jednak wydał decyzję, w której przyznał prawo rekompensaty, ale od stycznia 2016 r., a odmówił jej za wcześniejszy okres. Zainteresowany odwołał się do komendanta wojewódzkiego. Ten jednak utrzymał w mocy decyzję komendanta miejskiego. Uznał bowiem, że prawo do równoważnika pieniężnego powstaje na podstawie decyzji administracyjnej, która ma charakter konstytutywny. Cechą takich aktów prawnych jest zaś to, że wywołują one skutki prawne na przyszłość, nie wcześniej jak od chwili ich wydania. Tym samym policjant ma prawo do wypłaty dopiero po wydaniu decyzji, która jest efektem rozpatrzenia pisemnego wniosku uprawnionego funkcjonariusza. Skoro za poprzednie lata takiego wniosku nie było, to prawa do wypłaty nie ma.

Policjant złożył skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sędziowie zaś przyznali mu rację. Uznali bowiem, że uprawnienie do równoważnika za brak lokalu ma charakter obiektywny. Nabycie prawa takiej formy pomocy jest bowiem uzależnione od spełnienia dwóch przesłanek: pełnienia służby stałej oraz nieposiadania przez funkcjonariusza odpowiedniego lokalu mieszkalnego w miejscu pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej. Takie kryteria określa ustawa o policji z 6 kwietnia 1990 r. (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 355 ze zm.). Sędziowie zwrócili także uwagę na fakt, że ustawa nie zawiera przepisu, z którego wynikałoby, że prawo do równoważnika funkcjonariusz nabywa dopiero od dnia złożenia oświadczenia mieszkaniowego.

Komendant wojewódzki złożył kasację do NSA. Ten jednak ją oddalił. Sędziowie uznali bowiem, że wykładnia systemowa tej regulacji wskazuje, że prawo do równoważnika pieniężnego zależy tylko od dwóch przesłanek, czyli od pełnienia służby i braku mieszkania – na co wcześniej zwrócił uwagę wojewódzki sąd administracyjny. Skoro zaś ustawa nie formułuje wprost innych przesłanek uprawniających do wypłaty, to „takich dodatkowych warunków nie można też wyprowadzać w drodze zabiegów interpretacyjnych”. Zdaniem sędziów niedopuszczalne jest bowiem prowadzenie dodatkowych warunków mogących w konsekwencji doprowadzić do pozbawienia czy ograniczenia praw funkcjonariusza. Co więcej, z ustawy nie wynikają żadne limity czasowe. Tym samym nie można uznać, że policjant nabywa prawo do tego świadczenia dopiero od dnia złożenia oświadczenia mieszkaniowego. Funkcjonariusz może zatem żądać równoważnika za cały okres, w którym spełniał warunki ustawowe.