Ośmiu policjantów jadących radiowozem i jedno dziecko z auta osobowego, z którym zderzył się radiowóz, ucierpiało w wieczornym wypadku na al. Niepodległości w Sopocie – informuje portal Trójmiasto.pl
Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu, a więc ośmiu policjantów oraz kierowca i 10-letnie dziecko trafiły do szpitala na badania, ale wszystko wskazuje na to, że ich obrażenia nie są poważne.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym włączał się do ruchu z zatoczki, próbował zawrócić i zderzył się z jadącym w stronę Gdyni radiowozem. Radiowóz z policjantami z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku jechał bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych – mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy KMP w Sopocie.
Do zdarzenia na skrzyżowaniu al. Niepodległości z Reja w Sopocie doszło przed godz. 21 na jezdni w kierunku Gdyni. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn radiowóz zderzył się tam z autem osobowym, w wyniku czego policyjny pojazd uderzył w latarnię.
– Nasi policjanci są na miejscu, ustalają przyczynę tego, co się stało. Więcej informacji będę mogła udzielić późnym wieczorem lub dopiero w środę rano – mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jak przekazali nam pracujący na miejscu strażacy – ośmiu policjantów odniosło lekkie obrażenia. W wypadku ranne zostało też dziecko, jadące autem, z którym zderzył się radiowóz.
Za Kolegów z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku trzymamy kciuki i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
